Opublikowany przez: Kasia P. 2017-01-04 14:45:06
Autor zdjęcia/źródło: Kolka niemowlęca @ freepik/ photoduet
Kolka jelitowa to bolesne skurcze żołądka i jelit. Nie do końca znana jest jeszcze przyczyna występowania kolki. Jednak wg. ostatnich hipotez pojawienie się kolki można łączyć z niedojrzałością przewodu pokarmowego dziecka oraz gromadzeniem się gazów w jelitach. Przyczyną może też być alergia na białko mleka krowiego, nietolerancja laktozy, czy nawet nieodpowiednia technika karmienia piersią. W większości publikacji naukowych fundamentalne znaczenie w leczeniu kolki przypisuje się odpowiedniej diecie karmiącej mamy.
Zdecydowanie mają znaczenie. Przed prawdziwymi problemami uchronimy się, jeśli będziemy wystarczająco często (8-12 razy na dobę) karmić dziecko w prawidłowej pozycji. Ważne, aby maluch dobrze uchwycił pierś i prawidłowo ssał. Jest to tzw. karmienie piersią „na żądanie” – przerwy miedzy poszczególnymi karmieniami powinien wyznaczać noworodek. Zazwyczaj niemowlę dopomina się o karmienie średnio co 2 – 3 godziny.
Spożywanie tych produktów w nadmiarze może potęgować występowanie kolki u dziecka. Dlatego ograniczamy te produkty.
Bez konsultacji z lekarzem nie rezygnujmy z nich, ponieważ jak już wspomniałam nie zawsze nabiał jest przyczyną kolki i to samo tyczy się warzyw strączkowych. Teraz dużo mówi się o diecie eliminacyjnej. Polega ona na eliminowaniu poszczególnych produktów, a w skrajnych przypadkach bywa tak, że kobiety eliminują z diety produkty, które w opinii najbliższych szkodzą dziecku, by w końcu zostać na chlebie i wodzie oraz ryżu, mięsie z indyka i gotowanej marchewce. Nic bardziej mylnego! W czasie laktacji kobieta może jeść wszystko lub prawie wszystko (prawie, bo są produkty, z których każdy powinien rezygnować, jak fast foody, produkty wysoko przetworzone, czy słodycze). Jeśli tylko nie obserwujemy u dziecka żadnych niepokojących reakcji – życzę smacznego! Musimy pamiętać, że rzadko się zdarza, aby to, co mama je, powodowało alergię u dziecka. Pojedyncza potówka czy zaczerwienienie nie musi oznaczać reakcji alergicznej na składniki mleka mamy. Pamiętajmy też, że dieta po wykluczeniu jednego, kilku lub kilkunastu produktów będzie niedoborowa w energię i składniki odżywcze, co stanie się niebezpieczne dla zdrowia matki i powodzenia laktacji!
Nie. Zaleca się wypijanie odpowiedniej ilości płynów – głównie niskozmineralizowanej wody mineralnej lub wód źródlanych oraz kawy i herbaty. Może to wielu zaskoczy, ale tak, w czasie laktacji możemy sobie pozwolić na 1–2 filiżanki ulubionej kawy (rozpuszczalną unikamy, ponieważ jest przetworzona, nienaturalna) bądź kilka kubków herbaty. Zaleca się nie przekraczać dawki 300 mg kofeiny na dobę (około trzech filiżanek kawy lub sześciu filiżanek herbaty) i obserwować dziecko, czy nie zareaguje nadmierną pobudliwością po wypiciu kawy przez mamę.
Podczas karmienia piersią, sprawdzamy, czy dziecko ssie prawidłowo, biorąc do ust brodawkę wraz z otoczką, aby z pokarmem nie połykało powietrza, jest to bardzo ważne. Jeżeli zdarzy się, że złe samopoczucie dziecka karmionego piersią jest wynikiem alergii na mleko krowie lub nietolerancji laktozy obecnej w mleku spożywanym przez mamę, trzeba będzie na jakiś czas wykluczyć ten pokarm z diety. Natomiast przy karmieniu butelką zwracamy uwagę, by dziurka w smoczku nie była zbyt duża i nie wpuszczała powietrza. Smoczek musi być całkowicie wypełniony mlekiem.
Materiał powstał przy współpracy z:
Przychodnią eDoktor24.pl
Naszym Ekspertem jest położna: Beata Klimek - Żurawska
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.